W takich
schludnych, małych kamienicach czynszowych mieszkali łódzcy
robotnicy przemysłowi, którzy popierali DSAP. Na parterze, od
strony głównych ulic wciąż jeszcze działają niewielkie sklepy
spożywcze, w których pozostało wiele z atmosfery okresu
międzywojennego. (ulica Wojska Polskiego)
Niemiecka
Socjalistyczna Partia Pracy w Polsce (niem.: Deutsche
Sozialistische Arbeitspartei Polens, DSAP)
była ugrupowaniem autentycznej, umiarkowanej lewicy, partią
robotników przemysłowych i górników. Reprezentowała obywateli
Drugiej Rzeczypospolitej mówiących u siebie w domu po niemiecku. Na
czele tej partii stali tzw. polscy
Niemcy,
zamieszkujący od pokoleń na ziemiach polskich, będący z reguły
polskimi
patriotami,
dążącymi co prawda do autonomii kulturalnej i
szkolnej
w imię zachowania języka i wyznania przodków.
Najważniejszy
organ prasowy tej partii powstał w 1923 r. w Łodzi
„Volkszeitung
– Gazeta Ludowa” ukazywała się również (pod nieco innymi
tytułami i z nieco inną zawartością) w Katowicach i
Bielsku-Białej. Każda edycja regionalna poświęcała wiele uwagi
biegowi wydarzeń w rodzinnych okolicach redakcji. Stąd też
niestety
dość nieliczne zachowane egzemplarze tej gazety
są cennym źródłem wiedzy o społeczeństwie i gospodarce Drugiej
Rzeczypospolitej.
Jeden z
ostatnich numerów Gazety Ludowej, złożony do druku w nocy z 31
VIII na 1 IX 1939. Artykuł wstępny potępiał agresywną politykę
Hitlera.
Tak
zwani niemieckosocjaliści
nawiązali
ścisłą współpracę z innymi polskimi Niemcami (wolnościowcami),
później z polskim niekomunistycznym obozem lewicy, zwłaszcza
Polską Partią Socjalistyczną (PPS). Od
początku byli nastawieni jednoznacznie antyfaszystowsko.
W latach trzydziestych starali się ograniczyć wpływy Partii
Młodoniemieckiej – ugrupowania mniejszości niemieckiej w Polsce
znajdującego się jednoznacznie pod wpływem ideologii nazistów.
Fakt, że niemieckosocjaliści nigdy się nie poddali pomimo
formalnego uznania młodoniemców za reprezentację całej
niemieckiej ludności w Polsce przez rząd w Warszawie, nie został
dotąd należycie podkreślony w polskiej publicystyce.
Po
hitlerowskiej napaści na Polskę niemieckosocjaliści znaleźli się
w pierwszych szeregach obrońców Rzeczypospolitej
Podczas
wojny walczyli z bronią w ręku przeciwko niemieckim rodakom z
Rzeszy. Cały niemiecki batalion z Emilem
Zerbe
na czele wsparł obronę Warszawy we wrześniu 1939 roku. W czasie
okupacji nadal walczyli w podziemiu.
Teren
zielony z lewej strony zdjęcia powstał na miejscu, w którym
hitlerowska Luftwaffe dokonała masakry w dzielnicy mieszkaniowej
niemieckosocjalistów.
Po
wyzwoleniu centralnej Polski spod nazistowskiego terroru, towarzysz
Zerbe
bezskutecznie
próbował uzyskać zgodę komunistów na dalszą działalność
DSAP.
Celem nowego reżimu w Łodzi (to wielkie miasto było wówczas
faktyczną stolicą naszego kraju) było polityczne i etniczne
ujednolicenie Polski. Także poprzez dalsze istnienie tutaj już tylko jednej partii z czerwonym sztandarem, do czego doszło w roku 1948.
Oznaczało to koniec historii niemieckosocjalistów w 1945.
Prywatna
historia polskich Niemców i ich pozytywna rola w Polsce nie kończy
się na tym
Wiele
tysięcy z nich zostało tutaj, aby budować
swoją ojczyznę Polskę.
Będąc dwujęzyczni odegrali szczególnie ważną rolę w
zagospodarowaniu polskich ziem zachodnich, w obsłudze i konserwacji
wyprodukowanych w Niemczech maszyn. Ich rola w antyfaszystowskimruchu oporu i odbudowie Polski po drugiej wojnie światowej to
kolejna historia, którą można opowiedzieć w kilku esejach.
No comments:
Post a Comment