Nocne
Wilki na Moście Kerczeńskim – czy odrodzenie średniowiecznego
rycerstwa?
Odziani
w skórzane kurtki motocykliści Nocne Wilki byli jednymi z
pierwszych zmotoryzowanych przejeżdżających przez Most Kerczeński,
z rosyjskimi flagami narodowymi na motocyklach.
Ta para równoległych
mostów (autostrada i linia kolejowa) zbudowanych przez Federację
Rosyjską, by połączyć Krym z kontynentem od wschodu ponad
Cieśniną Kerczeńską, to bez wątpienia wielkie i bezkrwawe
zwycięstwo Federacji Rosyjskiej. Pod wieloma względami także dla
Nocnych Wilków jako budowniczych mostów.
Kto to taki Nocne Wilki?
To
ugrupowanie zaczęło powstawać na początku lat osiemdziesiątych w
wyniku połączenia zainteresowań fanów rocka i entuzjastów
motocykli, którzy urządzali wspólnie nielegalne wówczas koncerty
rockowe na przedmieściach Moskwy. Tego rodzaju działalność nie
była dozwolona w warunkach reżimu neostalinowskiego; stąd też
gromadzili się na te imprezy po nocach.
Dzikie i
niebezpieczne lata dziewięćdziesiąte, określane obecnie przez
grupy ludzi skupionych wokół Nawalnego albo Ksieni Sobczak jako
„era wolności”, były również erą swawoli przestępców
pospolitych, którzy nagle stali się niemal zupełnie bezkarni. Jak
wspomina Załdostanow: „Byliśmy kimś w rodzaju szlachetnych
rozbójników i wtedy zaczęły się interesy. Było całe mnóstwo
sklepików i innych kramów, które chroniliśmy ze względu na to,
że ich właściciele [już przedtem] byli naszymi przyjaciółmi.
Potem okazało się, że można to rozszerzyć i dużo na tym
zarobić.”
(PUTIN'S
BIKER BEST FRIEND,
nationalgeographic.com.au)
Nie bez
powodu, jako że – jak wspomniał – na tle ogólnego upadku i
bezprawia Nocne Wilki sprawiały wrażenie dostojnych jeźdźców z
honorowymi zasadami, których się trzymają. Stopniowo stali się
buntownikami, którzy wiedzą za co mają walczyć.
Załdostanow czyli Chirurg o komunizmie i demokracji
„Wtedy,
w latach osiemdziesiątych, byliśmy ruchem sprzeciwu. [...] Nie
pociągał mnie ani trochę przykład takich komunistów, jacy wtedy
dyktowali swoje warunki na świecie. To było jedno wielkie
zakłamanie! Patrzyłem i słuchałem: przemawiają z trybuny o
swoich ideach, a potem okazuje się że mówią jedno, a robią
drugie i nie żyją według tych idei tylko zupełnie inaczej. [...]
Kogo mam naśladować? Za kim mam pójść w ogień? Za nimi? Nie
pójdę!
To samo
ma miejsce teraz i to na skalę globalną. Jestem za demokracją, ale
skoro jeden z drugim głosisz demokrację to daj również drugiemu
prawo wyboru; także podążania swoją drogą, którą sobie
wybrał.”
( Z
wideo na YouTube: Познер В гостях ҳ̸Ҳ̸ҳҳ̸Ҳ̸ҳ
Хирург ҳ̸Ҳ̸ҳҳ̸Ҳ̸ҳ☝: 40-41 minuta)
Załdostanow
czyli Chirurg jako gość programuj telewizyjnego Władimira Poznera
Załdostanow
ma zapewne na myśli całą tę przemądrzałość, rocznicowość i
podwójną moralność panującej nam niemiłosiernie wierchuszki
bloku zachodniego. Niewymienialnej elity, która już tylko
niechętnie toleruje tak próby utworzenia jakiejś alternatywy dla
jej rządów, jak nawet tylko inne zdanie i odmienny styl życia.
„Najadłem
się do syta tych całych sekretarzy generalnych, tych tak zwanych
prezydentów. ale wszyscy oni byli po prostu do niczego. Za wielu z
nich musieliśmy się wstydzić. Tylko, że teraz pojawił się ten
jeden człowiek [Putin], który przywrócił nam nadzieję. Człowiek,
którego postępowanie budzi szacunek. Bóg zesłał nam wreszcie
kogoś za kogo nie musimy się wstydzić.”
(tamże,
28 minuta)
Ale potem wybuchła wojna!
„Robiliśmy
absolutnie wszystko byle tylko wyzwolić naszą ziemię. Broniliśmy
naszej własnej ziemi.” Tak to wyjaśnił Witalij, pseudonim
Oskarżyciel, przywódca Nocnych Wilków Donbas.
(Wideo z
YouTube; The Night Wolves MC Vladimir Putin's motorbiking militia
of Luhansk Guardian Docs)
Wilki
wzięły czynny udziału w protestach ruchu prorosyjskich
przeciwników Majdanu, które miały miejsce w Doniecku, Ługańsku i
na Krymie. Kiedy ukraińska armia otworzyła ogień do protestujących
na wschodniej Ukrainie, narastające napięcie przekształciło się
w wojnę domową. Nocne Wilki wsparły oddziały zagranicznych,
głównie rosyjskich ochotników i miejscowych powstańców. Zadanie
szybko przemieszczających się na swoich motocyklach Nocnych Wilków
polegało na wykrywaniu i unieszkodliwianiu ukraińskich jednostek
specjalnych, prowadzących działania w Doniecku, na tyłach sił
rosyjsko-wschodnioukraińskich. Od tego czasu Nocne Wilki i
ukraińskie państwo stali się nieprzejednanymi wrogami.
Natomiast odnośnie innych krajów europejskich, w tym Polski, Węgier, Słowacji, Czech, Austrii i Niemiec (zwłaszcza ich wschodniej części) ich linia polityczna jest odmienna
Czasem
wypowiadają się niczym postępowi liberałowie albo szwedzcy
socjaldemokraci, zapewniając że różnice ideologiczne nie powinny
stać na przeszkodzie w utrzymywaniu dobrych, a nawet bardzo bliskich
stosunków między zwykłymi ludźmi i narodami po różnych stronach
europejskich granic. Nocne Wilki są wręcz niezmordowane w
wykonywaniu zachęcających gestów pod adresem Polaków oraz w
budowaniu mostów, prowadzących do zrozumienia linii politycznej i
społecznej Rosji Putina również wśród niektórych innych
narodów. Więcej na ten temat napiszę (jeśli Bóg pozwoli) w moim następnym artykule.
Kadry z
wideo na YouTube: Тысячи «Ночных волков» колонной
проехали по Крымскому мосту, Вести в
2000 от 16.05.18, Познер В гостях ҳ̸Ҳ̸ҳҳ̸Ҳ̸ҳ
Хирург ҳ̸Ҳ̸ҳҳ̸Ҳ̸ҳ☝
No comments:
Post a Comment